Pismo do sądu z daty 17.11.2009 z godziny 15:37 część 2

Znają Państwo nowelę Prus’a o tytule „Antek”.On chciał składac wiatraki i strugał chętnie z drewna.Gdy chwalił się,że chce stawiac wiatraki to uważano go za wariata podobnie jak mnie szkoła WSZIF ma za wariatkę i ciągle mi gada,że będe pracowała z ludźmi i pomagała ludziom.
Ja chciałabym tylko miec swój sklep ze sprzętem AGD I RTV oraz własną dyskotekę.Nie chcę isc do biura socjalnego i pomagac ludziom.Drugiego człowieka mam za nic.Groźby karalne???Dziś mogły wpłynąc na mnie nowe donosy tak więc z góry mówię abym nie musiała się potem jeszcze raz tłumaczyc,że powiedziała,że kiedyś zabiję człowieka o czystym sercu i wytnę mu to serce albowiem ja jestem Nadodrzanką i nie jeden konflikt z wyrażeniami,które normalny człowiek,który mnie zna nie uznałby za groźby karalne i podczas mojego konfliktu prywatnego na Nadodrzu z miłośnikami koleji,którzy wstawili moje zdjęcie na swoje forum to tez używałam nie takichy słów a mimo wszystko sprawa zakończyła się pomyślnie pomimo iż stosowaliśmy i groźby karalne i powołaliśmy się na prawo.
Oto link do tej sprawy,w któej to stosowałam słowa „zabiję” czy „uduszę” i jak wiadomo-jak ktoś wie na co mnie stac to nie gryzie się ze mną długo:
http://wgk.cal.pl/details.php?image_id=3690
Prosze spojrzec na komentarze gdzie to administrator forum nasmiewa się z moich słów,że „Tylko bym sie nie zobaczyła w galerii” pomimo iż gdy wykonywali zdjęcie to zastrzegłam sobie,że kiedy mnie ujmą a jestem tam widoczna na tym zdjęciu to mają nie dawac moich zdjęc ale dali więc napisałam im,że ich udusze i zabiję i tak dalej albo oskarżę ich za wykorzystanie mojego wizerunku gdzie to bez mojej wiedzy i zgody dali to zdjęcie.Ale potem doszliśmy do porozumienia i jest ok.
Jednak nie-szkoła WSZIF by chciała abym kiedyś żyła tak jak i oni sami i miała rodzinkę oraz była żoną i matką oraz jestem rzekomo osóką o złotym sercu.Nie boję się kar grzywny ani prokuratury.Sama odpowiadam za swoje czyny ale czy pracowniczka dziekanatu wiedząc o tym,że nie chciałabym pracowac z ludźmi bo przecież opowiadałam o traumie jaką przeżywałam z Kątach Wrocławskich to przecież po częsci sami doprowadzacie mnie do takiego stanu pomimo iż ja sama powiedziałam,ze chciałabym miec sklep z AGD i RTV oraz miec własną dyskotekę czy wyjechac do Niemiec.Jestem nieco jak ten Antek z tej ksiązki,który chciał stawiac wiatraki ale wysłano go w świat i nie dano mu tej szansy aby realizował swój cel.
Proszę mi nie mówic,że będę pomagała ludziom bo gdy ja widze takie osoby a znam takie osobiście w pociągu,które na rękach mają ślady po podcinaniu żył i teraz gdy już czas je zaleczył a oni rzekomo wyszli z tego to gdy zapytałam się ich dlaczego mają takie ślady to mi mówili o swoich problemach klub,że po prostu tak sobie poprawiali humor lub nie mięli co robic a dziś już tego nie robią,są po terazpii i cchą pomagac innym i pracowac z takimi jak oni byli kiedyś.
Nie.to nie dla mnie.Mogę byc wariatką z psychiatrkowa albo uposledzoną osobą ale nigdy kims kto ma pracowac z ludźmi i im pomagac.Ja rozumiem,że wszędzie są ludzie ale ja wolę pracowac z kimś kto będzie moim oracownikiem a ja będę sama sobie szefem oraz będę miała sklep z RTV I AGD lub dyskotekę.Opowiadałam nawet Państwu o tym na rozmowie i cały czas tym się chwalę.Ale nie.Ludzie są ślepi i chcą bym była taka jaką oni cchą mnie widziec.
Jeżeli moje zachowanie naprawdę jest takie karygodne-to proszę bardzo:można mnie wyrzucic ze szkoły WSZIF albo oddac sprawę do prokuratury.Zawsze jest jakieś wyjście.Nie jestem maskotką szkoły ale się tak czuję u WAS.Nie chciałam iśc na politologię-chciałam po prostu iśc na obojętnie jaki kierunek byle by był w trybie dziennym,ponieważ będąc w zaocznym liceum ogólnokształcącym przebywałam wśród matek i osób,którym nie podobało się to,że jestem jaka jestem i mam swoje poglądy.

Autor:

Nazywam się Florianna Julita Zimoch. Jestem autorką wielu blogów i stron internetowych. Na swoich blogach wypowiadam się na różne tematy. Jestem obecnie w trakcie pisania książki podejmującej się tematyki "na czasie" w tym poruszającej problem androginizmu i jego przeciwieństwa-mizoginizmu oraz jestem także zatwardziałą feministką, która popiera czarne protesty. Jestem ateistką broniącą swoich praw w dobie osób wierzących w cuda na kiju!!! Megalomanka. Ot-cała ja. SocjoTechnika

Dodaj komentarz